Było wczoraj o jedzeniu, to dziś trochę o talerzach. Wiem, że ceramika nie jest tak smaczna, jak langosze, ale na czymś jeść trzeba. Węgierskie rękodzieło jest niby podobne do polskiego, ale zdecydowanie jest jeszcze większym unikatem w naszym regionie i fajnym pomysłem na prezenty.
Jednak, jeśli ktoś byłby głodny, to zapraszam do węgierskiej kuchni:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz